Czy można zwrócić wadliwy towar w ciągu 14 dni?

Czy można zwrócić wadliwy towar w ciągu 14 dni?

Kupując przez internet wiemy, że przysługują nam pewne prawa. Jednym z nich jest prawo do odesłania towaru w ciągu 14 dni. Nie musimy podawać przyczyny, dlaczego towar zwracamy. W regulaminach sklepów często są zapisy, że towar nie może nosić śladów używania, musi posiadać metki, oryginalne opakowania itp. Co w przypadku, gdy okaże się, że towar jest wadliwy? Czy możemy go odesłać i skorzystać z prawa odstąpienia od umowy w terminie 14 dni? Czy sprzedawca będzie miał obowiązek zwrotu pieniędzy? Czy też w takich przypadkach powinniśmy towar reklamować i żądać uprawnień wynikających z rękojmi bądź gwarancji?

Jeżeli zamówiliśmy produkt przez internet i okazało się, że jest on wadliwy możemy się zastanawiać, czy wada powstała podczas transportu, czy też wadliwy towar został wysłany przez sprzedawcę. Zastanawiamy się, co mamy zrobić? Kupiliśmy produkt, ale nie nadaje się on do użytku. Wszczynanie procedury reklamacyjnej na pewno będzie dłuższe. Trudno pogodzić się z faktem, że nie zdążyliśmy skorzystać z kupionego przez nas np. sprzętu AGD-RTV, a już musimy go reklamować.

W związku z powyższym zostaje nam druga furtka niewątpliwie łatwiejsza, mianowicie odstąpienie od umowy i odesłanie towaru. Wynika ono z art. 27 ustawy o prawach konsumenta mówiący, że konsument który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów.

Jeżeli sprzedawca nie poinformował konsumenta o prawie do odstąpienia od umowy zawartej w sposób określony powyżej, termin na odstąpienia od umowy wydłuża się aż do 12 miesięcy. Jeżeli jednak sprzedawca zreflektuje się i poinformuje o prawie do odstąpienia to od tego momentu konsument ma 14 dni na odesłanie rzeczy.

Powstaje jednak pytanie, czy w ramach 14-dniowego odstąpienia od umowy możemy odesłać rzecz wadliwą? Nie wynika to wprost z przepisów prawa. A gdy mówimy o wadzie to kojarzy nam się reklamacja. Jednakże z pomocą przychodzi nam tu orzecznictwo sądów polskich. Wprawdzie nie są one źródłem prawa, ale w wielu przypadkach możemy się nim posiłkować. Zwłaszcza przy kwestiach spornych i trudnych.

Problem o którym mowa powyżej został rozstrzygnięty przez Sąd Okręgowy w Elblągu w wyroku z dnia 8.04.2013 r. ( Sygn. Akt I Ca 55/13).

W sprawie rozstrzyganej przez sąd konsument kupił telewizor w sklepie internetowym. Jednak szybko się zorientował, że sprzęt jest wadliwy. W związku z powyższym skorzystał z przysługującego mu prawa i odstąpił od umowy odsyłając produkt. W piśmie informującym o odstąpieniu wskazał, że towar jest wadliwy i z tego powodu rzecz odsyła. Niestety sprzedawca stwierdził, że skoro towar jest wadliwy to powinien złożyć reklamację. W związku z czym nie wywiązał się z ustawowego obowiązku i nie zwrócił konsumentowi pieniędzy. Konsument napisał reklamację. Sprawa nie została rozstrzygnięta, dlatego konsument wniósł sprawę do sądu.
Sąd rozstrzygnął sprawę na korzyść kupującego. Uznał, że jak najbardziej miał on prawo odstąpić od umowy nawet wówczas, gdy jako powód podał wadliwość produktu. Konsument wcale nie musiał podawać przyczyny odstąpienia.

Skoro odesłał towar to umowa uważana jest za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Sprzedawca miał więc obowiązek zwrócić pieniądze, a nie odsyłać konsumenta do złożenia reklamacji.

Co ciekawe sąd uznał, że skoro konsument odstąpił od umowy to skutkiem było to, że umowa była nieważna i konsument nie mógł już złożyć reklamacji. Oczywiście konsument wygrał sprawę i odzyskał swoje pieniądze.

Jest to przykład sytuacji z którą może się zetknąć wielu klientów sklepów internetowych. Zgodnie z wyrokiem nie musimy reklamować towaru, który zaraz po otrzymaniu okazał się wadliwy. Możemy po prostu go odesłać w ramach instytucji odstąpienia od umowy zawartej na odległość.

Gdyby pojawił się problem i sprzedawca nie chciał zwrócić pieniędzy, warto powołać się na przytoczony wyrok, który jednoznacznie ten problem rozstrzygnął.

Anna Golas

2016-02-25
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket