B&O PLAY

Jakość i elegancja

Jakość i elegancja

Marka B&O Play przyzwyczaiła nas do tego, że jej produkty wyróżniają się na rynku nie tylko pod względem jakości brzmienia, ale również wzornictwa. Doskonałym tego przykładem są słuchawki nauszne H6, czyli przewodowy „brat” modeli H7, H8 i H9.

Model H6, który otrzymaliśmy do testów, to tak naprawdę druga generacja tych słuchawek. W porównaniu z pierwowzorem poprawiono jakość dźwięku, a także lekko odświeżono wygląd, który współgra z nowymi bezprzewodowymi modelami B&O Play. Błyszczący polimer zastąpiono lekko matowym, a polerowanie muszli ma nieco drobniejszą fakturę.

Słuchawki zostały zamknięte w solidnym pudełku ze sztywną, piankową wkładką. Wewnątrz znajdziemy woreczek z miękkiego materiału, który ułatwia przenoszenie słuchawek. Do zestawu dołączono również przejściówkę audio, która przyda się podczas podróży samolotem. Słuchawki zostały wyposażone w odłączany przewód o długości 1,2 m, zakończony nie kątowym, a prostym wtykiem jack 3,5 mm. Ma on grubą warstwę izolacyjną, która nie tylko zapewnia trwałość, ale też zapobiega splątywaniu. Na przewodzie znajduje się 3-przyciskowy pilot z mikrofonem. Jest on kompatybilny z iPhone’ami. Pozwala zarówno na obsługę połączeń telefonicznych, jak i sterowanie odtwarzaną muzyką. Posiadacze smartfonów z Androidem nie wykorzystają pełni jego możliwości, ponieważ nie wszystkie przyciski będą obsługiwane.

Model H6 jest stosunkowo lekki. Ma bardzo wygodne poduszki nauszników z miękkiej, elastycznej pianki pokrytej skórą jagnięcą. Dobrze przylegają one do głowy, zakrywając całkowicie małżowiny i zapewniając tym samym skuteczną pasywną redukcję szumów. Przetworniki zostały odpowiednio odchylone, co ma zapewnić ich optymalną odległość od ucha użytkownika. Wewnątrz nauszników nadrukowano duże litery „L” i „R”, które pomagają poprawnie założyć słuchawki.

Pałąk słuchawkowy od zewnątrz pokryty został skórą wołową, a od wewnątrz pianką obszytą miękkim materiałem. Pozwala na regulację długości. Niestety nie jest składany. Przydałaby się opcja składania nauszników do wewnątrz pałąka. Możliwa jest natomiast regulacja ich odchylenia w poziomie, dzięki czemu model H6 dobrze dopasowuje się do głowy użytkownika, nie powodując nadmiernego ucisku.

Złącze jack 3,5 mm znajdziemy w obu nausznikach. Dzięki temu użytkownik może podłączyć przewód słuchawkowy do dowolnego z nich, zgodnie ze swoimi preferencjami. Model H6 wyposażono w funkcję MusicLink, znaną m.in. z modeli Monstera. Umożliwia ona podłączenie bezpośrednio do modelu H6 kolejnej pary słuchawek obsługujących to rozwiązanie. Dzięki temu dwie osoby mogą jednocześnie słuchać muzyki z tego samego źródła, np. smartfona.

Słuchawki B&O Play charakteryzują się klarownym, czystym i odpowiednio zbalansowanym brzmieniem. Bas jest podkreślony, ale nie przesadnie wyeksponowany, podobnie jak i wysokie częstotliwości pasma akustycznego.

Testowany przez nas egzemplarz słuchawek H6 miał kolor beżowy ze srebrnymi elementami. W sprzedaży dostępne są również dwie inne wersje kolorystyczne tego modelu – czarna i szara.

2017-02-06
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket